poniedziałek, 15 sierpnia 2016


 No i mamy urlop

To mój ostatni post przed wyjazdem na wakacje ale po powrocie oczywiście nadrabiamy zaległości :)

Dziś chcę się Wam szybciutko pochwalić moją nagrodą otrzymaną od Hortex za konkurs letni. Konkurs odbywał się już jakiś czas temu ale zdjęcia gdzieś zaginęły.
Nagroda rewelacyjna bo blender do wykonywania wielu pysznych koktajli i shaków. Cieszę się ja i cała moja rodzinka.
A na zdjęciu to cudo. Teraz muszę tylko znaleźć jakieś ciekawe przepisy i zacząć próbować.








A czy wy używacie blendera? Może macie jakiś ciekawy sprawdzony przepis na koktajl?
Kochani do zobaczenia za około tydzień :) Wyruszamy już za 2 godziny :)

piątek, 12 sierpnia 2016

Stalowe Serce - Laven Rose

Witajcie po przerwie związanej z krótkim wypadem do rodziców. Chwila odpoczynku i powrotu na "stare śmieci" dobrze mi zrobiła. Warto czasem skorzystać z takiej odskoczni.

Ale nie o tym chciałam dzisiaj. Moim zainteresowaniem są nie tylko testowania, gotowanie, pieczenie czy branie udział w konkurach. Uwielbiam czytać i każdą wolną chwilę spędzam na przeczytaniu choć jednej czy dwóch stron. Dlatego dzisiaj ten wpis i mam nadzieję, że systematycznie będę się z Wami dzielić moimi przeczytanymi, ulubionymi pozycjami.

Dzisiaj chciałabym zapoznać Was troszkę z książką "Stalowe Serce" Laven Rose.


Na okładce czytamy:

"Miłość często zjawia się niespodziewanie, w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedy jednak otworzy drzwi do naszego serca, życie nabiera całkowicie innych kształtów.
Doświadczyła tego niespełna trzydziestoletnia Emilia Ligocka, gdy na jej drodze stanął obłędny Amerykanin. Od tego dnia wszystko przestaje mieć znaczenie, liczy się tylko on. Los nie jest jednak dla nich łaskawy i para kochanków co rusz narażona jest na przeciwności. Czy odkryte mroczne tajemnice pozwolą im przetrwać?

Wzruszająca opowieść o bezgranicznym oddaniu, miłości i odwadze w podejmowaniu trudnych decyzji. Przeżyć taką historię to dar, który niestety nie każdemu jest dany. Każdy powinien jednak pamiętać, że być może gdzieś na świecie czeka jego druga, idealna połowa".


Sięgając po tą książkę nigdy nie pomyślałabym, że tytuł zostanie potraktowany tak dosłownie. A jednak, była to dla mnie wielka niespodzianka ale bardzo pozytywna. Książka choć liczy prawie 500 stron to czyta się ją bardzo szybko, wciąga czytelnika tak dogłębnie, że ciężko się od niej oderwać i nie żyć emocjami w niej zawartymi.
Historia opowiada o młodej niespełna 30-letniej Emilii Ligockiej, która przeszła wiele ciężkich i smutnych chwil w swoim życiu, przeżyła również związek, który tak naprawdę nigdy nie powinien zaistnieć. Wszystko odmienia się diametralnie, jak za pomocą zaczarowanej różdżki gdy bohaterka poznaje przystojnego Amerykanina Krisa. Gotowa jest poświęcić dla niego wszystko. W powieści poznajemy także najlepszą przyjaciółkę Emilii czyli Agnieszkę, Anatola byłego narzeczonego, Jamesa Thomas i przystojnego wizażystę Jo. Nasza bohaterka ulega wielu różnym sytuacjom, nieszczęśliwym wypadkom i niespodziewanym akcjom, co powoduje, że książka tak bardzo wciąga i z każdą stroną nabiera rozpędu. Miłość Emilii i Krisa poddawana jest wielu próbom,intrygom co wiąże się z rozstaniami i szczęśliwymi powrotami. W książce dochodzi do połączenia jeszcze jednej pary czyli Agnieszki i jej dawnej miłości z lat szkolnych.

Choć "Stalowe Serce" jest debiutem Laven Rose to przyznam szczerze, że jest to dla mnie jedna z najlepszych pozycji jakie czytałam, a nie wiem czy nie najlepsza z polskich autorów. Lekkość jaką autorka nadaje książce czuć tak bardzo, że słowa chłonie się w nieprzyzwoitym tempie. Czytając ją nie mogłam się oderwać a z drugiej strony nie chciałam dojść do samego końca bo to wiązało się z zamknięciem ostatniej strony i okładki. Niestety taki moment nadszedł i o dziwo na końcu ewidentnie dowiadujemy się, że książka będzie miała swoją kontynuację na co ogromnie liczę i czekam.

Polecam Wam "Stalowe Serce" na każdą wolną chwilę, czy to na wakacje, czy na weekend a nawet na zimowe wieczory. Mój egzemplarz ruszył już w dalszą podróż do kolejnego czytelnika i mam nadzieję, że zyska ona takie samo uznanie jak w moich oczach.

Na koniec chciałabym Wam przytoczyć kilka pięknych wersów, które zwróciły moją uwagę, i które znalazły się w moim zeszycie sentencji:

"Jesteś wszystkim co mam, dlatego mam wszystko"

"Niektórym ludziom jest pisane się spotkać niezależnie od tego gdzie się znajdują czy dokąd się wybierają, któregoś dnia i tak na siebie wpadną"

"Jestem dla Ciebie, a Ty jesteś dla mnie. Tworzymy najmniejsze państwo świata"

 A czy Wy czytaliście już "Stalowe Serce"? Laven Rose czyli Anna Dąbrowska już niebawem szykuje dla nas kolejną niespodziankę, którą jest druga książka "Nakarmię Cię miłością". To zupełnie inna książka nie będąca kontynuacją SS, a ukaże się już niebawem. Czekam niecierpliwie :)

środa, 3 sierpnia 2016

Chrupiące przekąski kto ich nie lubi?

Dziś pochwalimy się z Kacperkiem naszą nagrodą z konkursu Lajkonika.

Synek uwielbia wszystkie przekąski tej firmy, zabieramy je ze sobą dosłownie wszędzie dlatego bardzo się ucieszyłam gdy przyszła nagroda z konkursu przeprowadzonego na stronie Lajkonika

A tak prezentuje się nagroda, jest naprawdę rewelacyjna, nie spodziewaliśmy się tylu paczuszek :)




W paczce znalazło się w sumie 12 paczuszek paluszek, precelków, safari i w podróży. Dodatkowo dołączone zostały puzzle Czu Czu.

piękne kolorowe puzzle Czu Czu :)



Synek ma teraz świetną zabawę :)

Lajkoniku jesteś super :) Dziękujemy za ten cudowny zapas na całą końcówkę wakacji.

Wy też uwielbiacie przekąski od Lajkonika? My bardzo polecamy :)

wtorek, 2 sierpnia 2016

Pampers active baby-dry

Jak każda mama chcę by moje dziecko czuło się komfortowo nie tylko w ciągu dnia kiedy mam je ciągle przy sobie ale i w nocy gdy śpi sobie spokojnie w łóżeczku (no może tylko pół nocki, bo drugie pół śpi z nami w łóżku).
Niedawno otrzymaliśmy z synkiem do przetestowania oraz podzielenia się z bliskimi mamami próbkami pampersów marki Pampers. Niezwykle wspaniała akcja gdyż tych pieluch jeszcze nie mieliśmy okazję używać.
Po otrzymaniu przesyłki w domu zapanowała wielka radość i ciekawość cynka. Chciał jak najszybciej zobaczyć co się w niej znajduje :) A tak prezentowała się nasza paczuszka:

mamusiu otwieraj szybciutko

ooo a co my tu mamy

paczka pełna pieluszek

mamuś zobacz ile mam teraz super pieluszek

ale świetna zabawa
Nowe pieluszki Pampers active baby-dry:
-  mają trzy unikalne chłonne kanaliki,
- kanaliki te równomiernie rozprowadzają wilgoć, zmniejszając efekt pełnej, mokrej pieluszki,
- materiał zawarty w kanalikach wchłania wilgoć i zapobiega jej wydostawaniu się na zewnętrzną powłoczkę pieluszki,
- zaawansowane technologicznie materiały chłonne sprawiają, że nawet pełna pieluszka jest nie tylko bardziej sucha, ale także zapewnia maluszkowi większą wygodę.

W nowych pieluszkach zaobserwować możemy:
- Rozciągliwe boczki, które dopasowują się do kształtów ciała dziecka dla kmfortu lepszej ochrony przed przeciekaniem.
- Chłonne kanaliki, które pomagają równomiernie rozprowadzić wilgoć wewnątrz pieluszki.
- Chłonne mikroperełki, które wchłaniają do 30 razy więcej wilgoci niż same ważą i zamykają wilgoć wewnątrz zapewniając dziecku nawet do 12 godzin suchości.
- Oddychające materiały. Mikropory zapewniają odpowiednią cyrkulację powietrza i odprowadzją wilgoć, by skóra dziecka pozostawała sucha.
- Specjalna szybkoschnąca warstwa, która ma kontakt ze skórą dziecka, dlatego zaprojektowana jest tak, by wchłaniać wilgoć i jak najszybciej wycychać.
- Powłoczka miękka jak bawełna. Delikatna powłoczka, która ma kontakt ze skórą dziecka i zapewnia mu niezwykły komfort.

Podczas spotkań przeprowadziliśmy test chłonności pieluszek, który ukazał jak woda zostaje wchłaniana do trzech dodatkowych kanalików dzięki czemu pieluszka wydaje się ciągle sucha.
Do przeprowadzenia testu potrzebne były:
- nożyczki
-pieluszka Pampers active baby-dry
- 150ml wody






Jak widać na załączonych zdjęciach woda wsiąknęła do wnętrza pieluszki w 3 dodatkowe kanaliki. Po dotknięciu wewnętrznej części pieluszki można było wyczuć, a raczej nie można było wyczuć żadnej wilgoci. Dolałam jeszcze dodatkową ilość wody i nadal nic się nie zmieniło. To ewidentny dowód, że nowe pieluszki spełniają swoją rolę i wchłaniają wilgoć powodując efekt suchej pieluszki.

Moja opinia:
Jeśli chodzi o moją całkowitą opinię, to i owszem pieluszka rzeczywiście wchłania wilgoć jak w teście i dzięki czemu sprawia wrażenie suchej pieluszki. Zaznaczona jest informacja, że Pampesy active baby-dry zapewniają dzieciom do 12 godzin suchości. Co do tej kwestii nie mogę zgodzić się w 100%. Mój synek bardzo dużo piję i co za tym idzie bardzo dużo siusia. Pieluszka po nocy niestety jest tak przesiąknięta i pełna że nie można nazwać jej suchą. Taka nasza nocka trwa prawie 10-11 godzin więc to i tak jest świetny wynik. Oczywiście wykonanie nowych pieluszek jak w poprzednich jest bardzo solidnie wykonane z myślą o komforcie dzieci. Gumki nie powodują podrażnień, posiada rozciągające się boczki, nie wydzielają żadnych zapachów, jest delikatna w dotyku. Według mnie jeszcze jedną bardzo ważną kwestią jest to że pieluszka Papmers active baby-dry jest idealnie cienka. Nie obciąża dodatkowo maluszka. Ogólne nasze wrażenia z testowania są bardzo pozytywne i na pewno z nich nie zrezygnujemy.
Podczas przeprowadzonych rozmów również wywnioskowałam, że pieluszki Pampers active baby-dry idealnie spełniają swoją rolę i dają naszym pociechom komfort zarówno w dzień jak i w nocy. Udało mi się do nich przekonać kilka mam z czego jestem niezmiernie dumna.

A wy drogie mamy używacie tych pieluszek? Odpowiadają Wam?
#radosneporanki #pampers #trnd